Jemy także oczami, czyli o kolorach w gastronomii

Każdy posiłek zaczynamy od spojrzenia na danie. Atrakcyjny wygląd i zapach są obietnicami smaku. Zapewne dlatego dość rzadko szefom kuchni przychodzi do głowy serwowanie mięsa lub deserów barwionych na zielono czy niebiesko. Co więcej, wystarczy zapytać kilku znajomych, żeby potwierdzić, że niebieskie potrawy zniechęcają do jedzenia. Przeprowadzono nawet eksperyment, polegający na zabarwieniu tej samej potrawy na różne kolory… niebieskie były wybierane najrzadziej. Barwy są dla nas ważniejsze, niż myślimy.

Żartobliwie przyznajemy, że każdy Polak zna się na chorobach, sporcie, motoryzacji, a od niedawna także na jedzeniu. Stacje telewizyjne serwują nam różnorodne programy kulinarne, które zmieniają nasze oczekiwania związane z potrawami. Pojawiają się restauracje oferujące dania różnych kuchni świata, popularność zyskują food trucki, z których zjemy dania typu fast food, jednak przygotowane z najwyższą starannością. Dlatego, wraz z pojawieniem się szerokich możliwości wyboru menu, praktycznie każdemu z nas przestało wystarczać, że jedzenie w restauracji po prostu jest. Oczekujemy, że będzie wyjątkowo smaczne, kolorowe, przyrządzone ze świeżych, sezonowych produktów, atrakcyjnie podane w ciekawych wnętrzach. A to nie łatwe i wymaga znajomości wielu obszarów rynku restauratorskiego. Także tego związanego z designem i wyposażeniem wnętrz.

Pierwsze wrażenie – kolor ma znaczenie

Do każdej wielkości restauracji klientów przyciąga przede wszystkim smaczna kuchnia. Jednak jak przekonuje powiedzenie – „jemy oczami”. A to oznacza, że należy położyć szczególny nacisk na dobór odpowiednich barw i kolorów – dań i elementów wyposażenia. Jeśli wrócimy pamięcią lub poszukamy zdjęć restauracji (nawet tych kategorii S) sprzed kilkudziesięciu lat, dostrzeżemy szarość, smutek i nostalgię. Boazeria na ścianach, plastikowe obrusy, aluminiowe sztućce, nie zachęcały do odwiedzin w restauracjach. Klient trzymając w ręku menu, które często było kartką papieru z wypisanymi na maszynie nazwami dań wraz z ich gramaturą, miał ochotę od razu wyjść. Na szczęście te czasy odeszły. Dzisiejsi restauratorzy są świadomi znaczenia koloru w restauracji. Wiedzą, że czerwień powoduje szybszy przepływ krwi i podnosi ciśnienie, w wyniku czego wzmaga się apetyt. Pomarańczowy stymuluje dopływ tlenu do mózgu, zwiększa aktywność umysłową, co wpływa na uczucie komfortu i również zwiększa apetyt. Oczywiście nie każda restauracja musi być barem szybkiej obsługi, dlatego bez dłuższych poszukiwań (zwłaszcza w miastach) możemy znaleźć restaurację z dominującym zielonym, uspokajającym, kolorem. Wiele lokali wybiera jasne, pastelowe dekoracje i wyposażenie wierząc, że tym samym sprawia radość klientom i wprowadza ich w dobry nastrój.

Miejscowe specjały i drukarka – czyli jak tworzymy klimat miejsca

W restauracji wyjątkowego znaczenia nabierają wykorzystane dodatki i dekoracje. Przykładowo zdjęcia, grafiki czy obrazy na ścianach. Często do wystroju ścian restauracji używa się zdjęć serwowanych w nich dań lub widoków okolicy. Takie ozdoby nie muszą być drogie, co więcej można stworzyć je samodzielnie wykorzystując stojącą na zapleczu kolorową drukarkę laserową. Przy odrobinie chęci możliwe jest zmienianie wystroju restauracji przy każdej modyfikacji menu. Co więcej, wydruku karty dań nie trzeba zlecać w drukarni. Przy wysokich możliwościach nowoczesnych urządzeń drukujących zmiana jadłospisu przestaje być trudnością. To wielka zaleta, gdy klienci oczekują nowości, a kucharz dbając o jakość i renomę wykorzystuje świeże, sezonowe produkty. Nic tak nie przemówi do głodnego klienta, jak wydrukowane na dobrym papierze menu, którego czytelność podkreślą wyraźne zdjęcia dań. I to nie pierwszego, lepszego schabowego, a konkretnego, tego, który wyszedł spod ręki tutejszego szefa kuchni.

– Dobór kolorów ma znaczenie w każdej sferze życia. Lubimy przebywać w atrakcyjnym otoczeniu. Firmy chętnie wykorzystują potencjał kolorowego druku i sięgają po urządzenia, które pozwalają im we własnym zakresie stworzyć atrakcyjne, wysokiej jakości materiały promocyjno-reklamowe. Dziś nie trzeba bowiem zlecać takich wydruków na zewnątrz, wystarczy mieć urządzenie wielofunkcyjne lub drukarkę, które drukuje w wysokiej jakości. Przy małych nakładach czy pojedynczych sztukach dużo bardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest druk takich materiałów na miejscu, na naszej drukarce – mówi Piotr Parys Channel Marketing Manager w OKI Systems Polska.

W zależności od potrzeb firmy można zdecydować się na kolorowe urządzenie wielofunkcyjne lub drukarkę w formacie A4 lub A3. Każde rozwiązanie ma swoje zalety i daje różne możliwości. OKI ma szerokie portfolio kolorowych urządzeń, które umożliwiają przedsiębiorstwom o dowolnej wielkości drukowanie profesjonalnych materiałów na nośnikach o różnorodnych formatach i gramaturach, na żądanie i na miejscu, co pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Restauratorzy, właściciele pubów, barów, szeroko pojętej gastronomii mogą sięgnąć po drukarki formatu A4 z serii C500 lub formatu A3 z serii C800, a jeśli szukają urządzenia o większej uniwersalności to warto rozważyć urządzenie wielofunkcyjne MC563/MC573 (format A4) lub MC853/MC873 (format A3). Wysoka jakość wydruków, druk dwustronny w standardzie, elastyczna obsługa nośników od A6 do banerów 1320 mm, druk mobilny, technologia LED, tryb eco i głębokiego uśpienia, 3-letnia gwarancja na produkt oraz dożywotnia gwarancja na sprawność listwy LED, otwarta architekturze sXP pozwalająca dostosować urządzenie do rzeczywistych potrzeb firmy, wysokowydajne tonery – to tylko niektóre cechy tych urządzeń. Dodatkowo kupując je do końca roku OKI dodaje do nich dodatkowe tonery mono za darmo. Można więc drukować potrzebne materiały: od faktur, przez listy do klientów i umowy, aż po wizytówki, ulotki,menu i plakaty, wszystko to na profesjonalnym poziomie i we własnym zakresie.

Więcej informacji znajduje się na stronie www.oki.pl oraz www.drukwfirmie.pl